9 luty 2003

Teatrzyk domowy Thackerayowy

Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze; Wiersze poważne .

Psze pani, czy widelec może być Lulejką?
Wszystko może być wszystkim, malutka panienko.
Ustroimy ci główkę w ten stary kołnierzyk
koronkowy. Jak pięknie cię zdobi korona
moja mała księżniczko. Ciepłe stare ręce
w roztańczonym balecie z malutkimi dłońmi,
co tak mocno trzymają srebrzony widelec.

Ach, wzdycha smutnosrebrny królewicz Lulejko,
ach – odpowiada słodko smukłobiodra łyżka,
ach, usiłuje westchnąć kołatka Gburiano,
wspominając kościstą postać Gburii Furii.

Jak ciepło i bezpiecznie śnić u przyjaciółki,
wiedząc, że straszne wilki nie wejdą po schodach,
uciekając przed dźwiękiem żałobnej kantaty
łkającej z przerażenia na falach eteru
za utraconym nagle chorążym pokoju.

9.02.2003

Zostaw komentarz

Kategorie

Linki poetyckie

Ludzie i miejsca

Archiwa