17 maj 2008
Sonet przydrożny
Autor: elkaone. Kategorie: Heniu (Rafał Fagas); Wiersze przyjaciół .
W rowach przy głównej drodze tli się nocne życie
za powieką nasypu i za wodną rzęsą
obce dłonie się wiją, obce głowy trzęsą
szumiąc wodą zastałą, szeleszcząc poszyciem
w rowie koło arterii coś żyje na pewno
w cieniu stu halogenów za srebrzystą linią
pełzną strzępy legendy. Walkiria z erynią,
Odys, Edyp i święty nadziany na drewno.
W wielkim kotle przydrożnym, w zarośniętej kadzi
jest ich wieczne królestwo, ich dziwna Enigma
nikt nie zbiera ich stamtąd, nikt ich tam nie sadzi
nikt nie porwie w zapale, nikt ich też nie wygna.
Plastikowi, niepalni, nieśmiertelni, bladzi
w dwupasmowym okopie czekają na sygnał.