22 lipiec 2014
Rok chmur
Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .
Nie lubię oglądać świata z góry.
Na schodkach tłoczą się ci,
co chcą górować.
Autobus skacze na wybojach.
Uszy zamknięte.
Otwieram oczy na ciszę.
Wokół las jak schronienie.
O czym śnią drzewa?
Chmury idą za mną trop w trop
Wiatraki tną je na plastry.
Noc próbuje przykryć czerwień,
podgląda chmury od spodu.
Kładziemy się spać w czerwieni,
zapominając o porannej bieli.
Komentarze (2)
marek:
23 lip 2014 o 10:06.
Po przyjęciu Trzech Schronień, czwarte okazuje się lasem, co może nie pasować teologicznie, ale doświadczenia z partyzantki potwierdzają tezę wiersza. Drzewa śnią w powolnym tempie i pewnie jeden sen trwa kilka lat, ale jest nadzwyczaj dokładny i dzięki temu drzewo ma wszystko w nosie.
Natomiast chmury, cóż chmury są wszystkim, bo mogą się okazać wszystkim.
elkaone:
23 lip 2014 o 16:27.
Tak, drzewa mają czas na wszystko i szczerze im tego zazdroszczę. I spokoju.
A chmury trochę jak ludzie, tyle że ładniejsze
Dzięki za odczytanie intencji