15 czerwiec 2002

Piosenka małego terrorysty

Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze; Wiersze niepoważne .

mojemu Gerry’emu Adamsowi

Idzie sobie, idzie
mały terrorysta,
ręce ma w kieszeniach
i piosenkę śwista.

Co z tego, żem mały
i trochę nieśmiały
i że różne rzeczy
niezbyt się udały.

Wprowadzę terrorek,
obrażę się trochę,
nie dam wypytywać,
będę miał radochę.

Idzie sobie dalej
mały terrorysta,
a z kieszeni spodni
wystaje mu lista.

Na liście pytania
zakazane bardzo,
tym, kto je zadaje
terroryści gardzą.

A jeśli nie gardzą,
to bardzo nie lubią,
słusznie przypuszczając,
że kiedyś ich zgubią

marne odpowiedzi
lub ich straszny brak;
wtedy terroryści
zaśpiewają tak:

Pytajcie, pytajcie,
o co tylko chcecie,
bo smutno wędrować
samotnie po świecie.

Drzemy listę w strzępy,
lubcie znowu nas,
odrobimy wspólnie
zmarnowany czas.

15.06.2002

Zostaw komentarz

Kategorie

Linki poetyckie

Ludzie i miejsca

Archiwa