17 maj 2008
Nie nazwę, nie umiem
Autor: elkaone. Kategorie: Mirka Szychowiak; Wiersze przyjaciół .
Powoli urywam się stąd
Coraz jaśniejsze oczy, zieleń poszarzała;
w tej cielistości trudniej znaleźć usta,
zaznaczyć kredką wyłapany kontur.
Jestem opuszczonym, wyziębionym domem,
nic się ścian nie trzyma, odpadają klamry,
strych pełen zagadek, zmysiał i wyłysiał.
Ptasie odchody przyschnięte do desek,
rozebrane gniazda, bo ptaki odeszły.
Nie ma co pakować, rozdawać, zostawić;
wszystko gdzieś wyrwało, puściło, uciekło.
Gdzie jest schowane to, co mnie tu trzyma,
przykręca śrubki, dorzuca do pieca?
Taki podmuch na moje zmartwienie,
ludzki odruch?