15 luty 2013
Maszyneria niebieska (wiersz na zamówienie)
Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .
Markowi K., urodzinowo
Kiedyś wierzyłam, że nauka może wszystko.
Takie XIX-wieczne podejście, wiek pary i elektryczności.
Kosmos o krok. Świat w skali makro – pasjonujący i bliski.
Skala mikro nie liczyła się w tej grze. Wielkie nadzieje
skończyły się wielką klapą. Trzymamy się kurczowo
naszej niebieskiej kulki i koncentrujemy na tym,
żeby nie spaść.
Próbuję spojrzeć na sytuację pod innym kątem.
Kiedy rozluźniam chwyt, odkrywam, że wszystko
jest wszystkim, a skala mikro jest równie dobrze skalą makro.
No bo zobaczcie: z zimowego nieba spada spiralnie
wielki płatek. Przypomina te z orszaku Królowej Śniegu;
obiecywały ciepło i miękkość, a w rzeczywistości ?
zresztą co ja wam będę opowiadać, wiecie, co zrobiły
z Kajem.
Pod mikroskopem odkrywam ich prawdziwą naturę.
Nakrętki, śruby, mutry, przekładnie, wiatraki.
To jest mechanizm nieba, skrystalizowana niebieskość.
Porusza wszystkim, nie ma się dokąd wspinać.
Ani po co.
Komentarze (8)
marek kołodziejski:
15 lut 2013 o 10:35.
Elżunia, bardzo dziękuję za wspaniały prezent
A tu dialogujący tekst:
LUTY ŚNIEG
I znów niebo spadło nam na głowy.
Niebo składa się z nieskończonej liczby
kółek zębatych. To jest tajemnica
i dlatego można ją zobaczyć pod mikroskopem.
Ale jakie to ma znaczenie? Mechanika, fizyka
spadania, chemia powstawania, metafizyka
mikroskopowych wizji. Skoro znowu
brnę po śliskim i muszę uważać?
Ile warta jest taka wiedza i wiedzy doświadczenie?
Kto komu chce coś udowodnić? Czy nie można by
przeprowadzić dowodu mniej bezpośrednio?
Sypią piaskiem w tryby, sypią solą.
elkaone:
15 lut 2013 o 10:47.
Nie, to mój jest dialogujący, Twój był pierwszy. Ale mniejsza o to, przednia zabawa Dzięki.
Dorota Drążczyk:
15 lut 2013 o 13:22.
Oba fajne bardzo
„Maszyneria niebieska” świetna, Elu – bardzo dobry wiersz
elkaone:
15 lut 2013 o 14:34.
Popatrz, ile może odpowiednio pokazany jeden płatek śniegu Dziękuję, Doroto.
wg108:
17 lut 2013 o 22:45.
Ależ te wiersze rozgrzewają wyobraźnię!
PS. A Solenizantowi: wszystkiego najlepszego!
Marek czy Ludwik:
3 mar 2013 o 8:13.
również z ogromną przyjemnością przeczytałem I sa to nuty jakie lubię. Świetny wiersz!