13 kwiecień 2008

Horyzont

Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze; Wiersze poważne .

Wędrowałam w jedyny dostępny płaszczakom sposób – po kartce.
Uciekałam z Flatlandii na Tajemniczą Wyspę, do Narnii, Rivendell,
wdrapywałam się na Wysoki Zamek, płynęłam na Archipelag.

Kiedy płaszczaki odkryły trzeci wymiar,
przenosiłam się z Alaski na Galapagos,
ze Starej Ziemi na Księżyc, z Solaris na Tytana.
Moja Odyseja stawała się coraz bardziej kosmiczna,
ale odpowiedź była zawsze ta sama: 42.

Teraz wiem – Shangri-la jest we mnie.
Mogę odpocząć. Czwarty wymiar sam przyjdzie.

13.04. 2008

Zostaw komentarz

Kategorie

Linki poetyckie

Ludzie i miejsca

Archiwa