15 październik 2012

Dlaczego zamieszkałam w powieści kieszonkowej

Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .

 

Jak by to było: żyć w powieści kieszonkowej?
Życie codzienne, no cóż ? jak tu powiedzieć, że zachwyca,
skoro nie zachwyca? Chętnie bym coś zmieniła,
ale nie mam ambicji heroiny, cokolwiek sobie
pod to podłożycie w zależności od zasobu słów
i skojarzeń pokoleniowych.

Wiatr wrzuca chmurę przez okno, a ta bezczelnie
wdmuchuje mnie między kartki i każe się wpasować,
nie dbając o miejsce i czas akcji. Czuję bezradność,
szczególnie kiedy chmura ostro wchodzi w zakręt,
a ja wypadam z łuku. Brak orientacji w terenie,
moja zmora, ma się świetnie.

Wokół unoszą się zapachy tanich perfum
i opary zjełczałego tłuszczu, choć wydawałoby się,
że pojęcie ?powieść dla kucharek? jest znaczeniowo puste.
Teraz niedouczonym i przeuczonym na równi
nie wypada umierać z miłości, a jeśli, to cicho,
nie ostentacyjnie. A przecież szczęśliwe rozwiązania
nie są naturalne, nie w tej ilości!

Skoro jednak już tu jestem, let?s go,
rozwalmy to od wewnątrz! W końcu
trudno całe życie udawać, że jest się głupszym,
niż się jest. Haust świeżego powietrza
potrafi czynić cuda.

Takim oto cudem
przerabiam zatęchłą atmosferę powieści
na ożywczy powiew poezji, żegnając się
na zawsze z planem biznesowym.
Format też kieszonkowy, ale jakby ? gorszy?
Happy endu nie będzie. Ale da się oddychać.

Komentarze (4)

marek kołodziejski:

15 paź 2012 o 23:35.

Powiedzmy sobie szczerze: jest późno, a nawet bardzo późno. Powinienem robić zupełnie co innego, a jednak robię to, co robię: piszę na Twojej stronie. Może dlatego, że lubię Twoje wiersze, a może dlatego, że wbrew wszystkiemu wierzę, że poezja jest ważna, może najważniejsza?
Nie wiem, jak jest, ale dla dobrego wiersza warto spać krócej.
Dlatego o wierszu ani słowa, ale przecież wbrew pozorom piszę tylko o nim, a że nie robię tego wprost? Cóż są większe zmartwienia, większe wady i kłopoty.
Jest idealnie, czytam wiersz i zanim pójdę spać, przeczytam jeszcze raz.
Tyle o wierszu :)

elkaone:

16 paź 2012 o 9:02.

Trudno o piękniejszy, nie wiem, czy aż tak zasłużony, komentarz. Dziękuję, Marku.

Szczepcio:

16 paź 2012 o 15:07.

Ależ ożywczy ten wiersz! Proza przegląda się w poezji, a poezja przygląda prozie ;)
Świetny klimat dialogu

Całusy! A.

elkaone:

16 paź 2012 o 15:19.

Póki wiersz nie przegląda się sam w sobie, nie jest źle! Dziękuję, Szczepciu!

Zostaw komentarz

Kategorie

Linki poetyckie

Ludzie i miejsca

Archiwa