13 lipiec 2004
ona
Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze; Wiersze poważne .
lubi nieszlifowane kamienie
i niedoszlifowane wnętrza,
nie cierpi pokoików dla lalek.
była już marynarzem, astronomem,
pierwszy kochanek przezwał ją commodorem,
mąż coś tam przebąkiwał o braku kobiecości.
czas gładził kanty, przytępiał ostrza.
opływowa, zamknięta jak ostryga,
jak ona miękka i ciepła w środku,
z uporem hoduje kanciaste perły,
niże ból na coraz krótszą nitkę
z nadzieją, że jeśli ktoś ją tak doświadcza,
to może jest.
13.07.2004