22 luty 2004

historia

Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze; Wiersze poważne .

fabryczka gwoździ która pozwalała im żyć
kazała mu zapomnieć o pisaniu kryminałów
i czułych wierszy.
wiersze szeptał już tylko córce rabina
przykładając ucho do jej małego brzucha
w którym ktoś słabo kopał.

żaden z jego socjalistycznych kolegów nic z tego nie rozumiał
a on nie rozumiał sensu uczenia się skomplikowanych wzorów matematycznych
skoro na świecie byli Tuwim Leśmian i Rodziewiczówna.

fabryczka gwoździ wpadła w ręce Niemców
a potem ubekowi w ucho
na szczęście już nie istniała
można więc było zostać synem pracującego inteligenta
zapomnieć syna fabrykanta gwoździ.
to pozwalało na zupełnie nową jakość życia
solidnie zakonserwowanego w mrozie.

córka rabina dawno rozwiała się z dymem
cały naród budował swoją stolicę
do drzwi pukał nowy wspaniały świat.

22.02.2004

Zostaw komentarz

Kategorie

Linki poetyckie

Ludzie i miejsca

Archiwa