3 marzec 2003
Koptyjska Jerozolima
Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze; Wiersze poważne .
zanurzona głęboko we wnętrze litej skały,
wydrążył ją kroplami upływający czas.
zapomniana świątynia w rozdygotanych błyskach,
cienie łażą po ścianach, w kątach czai się moc.
tajemnica skrywana w zapadłych oczodołach,
pradawne mądre oczy, które widziały cud,
czarnobrunatna maska złapana w siatkę czasu,
spod kaptura srebrzysty spatynowany błysk.
hipnotycznie falują głosy na chwałę boga,
dotyka cię przeczucie nieskończoności dni.
owinięta kadzidłem zapominasz, skąd przyszłaś,
nie wiesz, gdzie twoja prawda, a co jest tylko snem.
3.03.2003