12 styczeń 2015
Deluzja
Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .
Kruk stuka w okno. Otwieram, ale żadnego
oklepanego nevermore. Patrzy tylko złotym okiem.
Deszcz stuka w okno. Postanawiam nie słuchać,
co mówi, zresztą i tak zagłusza go wiatr.
Wyciąga wszystko na wierzch, już nie pamiętam
o obietnicy snu. Kruk suszy pióra przy kaloryferze.
Deszcz z wiatrem uparcie próbują dostać się do środka,
wyświetlają obrazy na szybach.
Rano zbyt wcześnie budzi mnie urwana rynna.
Spod kaloryfera wystaje zapomniana szczotka.
Komentarze (2)
marek:
14 sty 2015 o 18:33.
W sumie się nie zapowiadało, bo szło sobie powoli, antropomorfizowało, zajrzało tu i tam i jak nie przywali z rynny, poprawi szczotką! No mówię ci, walnęło z tej armaty na sam koniec i aż się zdziwiony obejrzałem, bo nie zapowiadało, a potłukło!