29 lipiec 2014
Gorącą nocą
Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .
Berserkowie i chałupce
pojawili się w towarzystwie lśniących
czarnych limuzyn nieznanej marki.
O chałupcach jako istotnym elemencie rzeczywistości
opowiadał Dyciu, spychając limuzyny na dalszy plan.
Cło było niskie, ale nie zdążyłam go uiścić,
bo ktoś mnie wezwał na powierzchnię snu.
Berserkowie najedli się amanita muscaria
i odjechali czarnymi limuzynami.
Zostaliśmy bez aut i chałupców.
Na uliczce fałszywie obiecującej ciszę
niechętnie wstawał gorący ranek
z warkotem samolotu, stukotem pociągu,
oczekiwaniem na noc limuzyn.
Komentarze (2)
marek:
30 lip 2014 o 22:30.
Ach te znikające limuzyny. Już oczami wyobraźni widzimy 12 cylindrowe silniki o pojemnościach tak zawrotnych, że sen ledwie mieści to wyobrażenie. Tak, to tyle o snach i limuzynach.
Natomiast o wierszu mogę powiedzieć, że bezsenność ma swoje zalety, być może Autorka była śpiąca, ale czytelnik ma dużo radości.
elkaone:
30 lip 2014 o 23:07.
Była śpiąca, ale bezsenna długo. Za to później sen jej to wierszem wynagrodził, więc się opłaciło Dziękuję, to i moja radość.