12 lipiec 2013

Krąg

Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .

Edward ma mało wyrazistą twarz,
która nie zmienia wyrazu,
kiedy okazuje się być kimś całkiem innym.
Skaut nagle przedzierzga się w krwawego macho.
Twarz pozostaje ta sama.

Podziemny krąg? Tak, ale tak zamaskowany,
że nikt nawet nie podejrzewa jego istnienia.
Wypolerowany połyskuje ciepło,
dając złudne poczucie bezpieczeństwa.
Demon Edwarda energię czerpie z gry.

Ognie piekielne w dzisiejszych czasach?
To brzmi jak conspiracy thriller.
Niełatwo przekroczyć krąg. Ciepło kusi,
pająk udaje muchę równie udatnie jak Edward.
Twarz pozostaje ta sama.

Komentarze (4)

marek kołodziejski:

15 lip 2013 o 20:03.

Mimikra Edwarda robi wrażenie. Super wiersz!

elkaone:

15 lip 2013 o 20:17.

Mimikra jest częstszym zjawiskiem, niż mogłoby się wydawać. Ale życie dowodzi, że żadna nie jest ostatecznie dostatecznie skuteczna. Edward w końcu się wyłoży. And game will be over.

Dorota:

1 sie 2013 o 10:24.

O, wiersz bardzo ok, ale otwarcie mnie swędzi, od dawna lubię powtórzenia, ale coś mi tu z tą wyrazowością za ciężko…

elkaone:

1 sie 2013 o 10:32.

Taki los czytelniczki :-) Dziękuję, Doroto.

Zostaw komentarz

Kategorie

Linki poetyckie

Ludzie i miejsca

Archiwa