12 styczeń 2011
Spadaj, Ananke
Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .
Wszyscy możemy być Orfeuszami.
Musimy nimi być.
To dzięki nam każdego rana wschodzi słońce.
Poznajemy Eurydykę na pierwszy rzut oka,
a każda Mira musi obejść się smakiem.
Wciąż jeszcze przegrywamy z tym facetem
Wystrojonym na śmierć.
Przyczyny nieuchronnie generują skutki.
Pracujemy wytrwale nad zaburzeniem tego związku.
Tymczasem dobranoc, Orfeuszu.
Komentarze (2)
marek kołodziejski:
13 sty 2011 o 15:44.
Niby znany motyw, bo i film i inne przedstawienia, a tu proszę, coś całkiem innego.
Z przyjemnością