30 maj 2010
Panowie stworzenia
Autor: elkaone. Kategorie: Moje wiersze .
Zazwyczaj o nich nie myślę,
bo i o czym? Aż tu nagle Gniezno
i otwiera się jakaś klapka w mózgu,
a spod niej wyskakuje całe stado myszy.
Te, co lęgły się stadnie w Myszeidzie
i te, które lubił głaskać duży Lennie,
ta od Andersena i ta od Disneya.
I naraz zaczynam całkiem serio rozważać
hipotezę, która wyrzuca nas na kosmiczny
autostop z ręcznikiem:
Może to jednak myszy nas hodują?
Komentarze (2)
marek kołodziejski:
21 cze 2010 o 20:59.
Wiesz, powinnaś częściej jeździć na tej trasie! Przybędzie wierszy